Czy rozwijasz swoją dusze i ciało ? Tak ! To nad tym pracowaliśmy na zajęciach.
Zawsze powtarzam że lubię to co robie,bo jeśli jest odwrotnie to nie byłoby mnie gdzie jestem teraz, i po dłuższym czasie miał bym po prostu dość.Były wzloty i upadki,momenty zwątpienia i niesamowitej ekscytacji.Warsztaty w Kortowie dały mi dużo nadziei w pasje,czyli taniec który według mnie jest najprostszą formą poznawania uczuć i emocji.Często mówimy : "brakuje mi słów ... aby to... czy to... opisać" - coś o tym wiem.Mi brakuje słów kiedy w każdej pojedynczej osobie która przychodzi do mnie na taniec widzę niesamowite skupienie i wrażliwość.Czasami lepiej jest nie mówić nic i po prostu się zatrzymać... na chwile.
Jeśli czujesz że szejki z dancehallu wychodzą ci najlepiej - rób to ! Jeśli twoim ciałem steruje rumba - rób to ! Jeśli twój umysł opanował Vouge - rób to.Dla mnie nie ma klasyfikacji stylu, najlepszym stylem jesteś Ty ! Tu i teraz !
Bardzo ciężko jest rozpalić ognisko samemu.Musimy dać sobie pomóc aby uwolnić się od lęku,wstydu i zamieszania.Wtedy stajemy się kimś zupełnie innym,wyobrażamy sobie swój ideał,i dążymy do perfekcji.Postaraj się w dynamiczny sposób zmobilizować do szczerej i ciężkiej pracy,a jestem przekonany że odkryjesz na nowo smak życia.To jest ta energia która odpowiednio pielęgnowana nigdy nie zgaśnie.
Zapraszam do obejrzenia kilku chwil z warsztatów w Kortowie.