.Jestem bardzo wdzięczny że mogłem wystąpić na jednej scenie z tak utalentowanymi osobowościami.Każdy z Nas pokazał swoją pasje,wrażliwość i charakter co udzieliło się wspaniałej publiczności która nagrodziła Nas gromkimi brawami.
Po wielogodzinnych próbach w końcu nadszedł ten moment kiedy zderzasz się ze swoją własną prawdą,swoim JA. Stres,emocje i świadomość tego że zaraz wchodzisz na scenę to niepowtarzalne przeżycie, to nas buduje i motywuje do tego aby pokazać się z jak najlepszej strony.
Dzięki ogromnemu wsparciu, pomocy pedagogów Akademii Muzycznej wykonałem utwór Johanna - z Musicalu Sweeney Todd oraz Joyful z musicalu Sister Act a całość spektaklu zakończyła się pięknym świątecznym finałem.
Chciałem podziękować mojej fance nr 1 - mojej mamie Marzence oraz pozostałej ekipie za ciepłe słowa,piękne kwiaty,laurki,słodkości i prezenty. Nie jestem ideałem,ale jak się komuś podoba to co robię to dla mnie podwójna przyjemność.
Doszliśmy ze znajomymi do wniosku że sztuka śpiewania to pewnego rodzaju medytacja. Za każdym razem kiedy nabierasz oddech w pierś, doznajesz oczyszczenia które przenosi cie w totalnie inną przestrzeń.Tak było i tym razem :)
Zapraszam do obejrzenia krótkiej relacji.
Dzięki ogromnemu wsparciu, pomocy pedagogów Akademii Muzycznej wykonałem utwór Johanna - z Musicalu Sweeney Todd oraz Joyful z musicalu Sister Act a całość spektaklu zakończyła się pięknym świątecznym finałem.
Chciałem podziękować mojej fance nr 1 - mojej mamie Marzence oraz pozostałej ekipie za ciepłe słowa,piękne kwiaty,laurki,słodkości i prezenty. Nie jestem ideałem,ale jak się komuś podoba to co robię to dla mnie podwójna przyjemność.
Doszliśmy ze znajomymi do wniosku że sztuka śpiewania to pewnego rodzaju medytacja. Za każdym razem kiedy nabierasz oddech w pierś, doznajesz oczyszczenia które przenosi cie w totalnie inną przestrzeń.Tak było i tym razem :)
Zapraszam do obejrzenia krótkiej relacji.