W całym zamieszaniu związanym z pracą i szkołą udało się spotkać z cudownymi dziewczynami Natalią i Nataszą na dość ciekawą rozmowę.
Zapraszam do wysłuchania :)
Zapraszam do wysłuchania :)
photo : Samojluk
Gdy miał 6 lat dostał pierwszego walkmana. Siedział w pokoju i na okrągło słuchał kaset Britney, Rickiego, Jennifer i Enruiqe. „Nie znałem wtedy angielskiego. Brałem kartkę i zapisywałem to, co słyszę.” Śpiewał, pomimo że nic nie rozumiał. Już od maleńkości wiedział, że scena będzie jego życiem. „Uwielbiam robić coś dla ludzi. Interakcja pomiędzy publiką, a mną, krzyki, wzbudzanie gorących emocji – właśnie tego potrzebuję, żebym mógł czuć się spełniony. W studiu tańca też są ludzie, ale to nie jest ta sama energia. Tancerze chcą występować, żeby ludzie na nich patrzyli, podziwiali. Większość to narcyzy. Każdy, kto codziennie patrzy przez 10 godzin w lustro, musi się w sobie zakochać. Cały czas trzeba kontrolować swoje ciało, wyglądać perfekcyjnie, żeby dobrze się zaprezentować i sprzedać. Ja sobie wmawiam, że jestem już za stary żeby osiągnąć wielki sukces, ale wiele osób mnie prostuje. Twierdzą, że mam jeszcze dużo czasu.
Natalia Jąkalska
Natasza Duszkiewicz